,
Szukaj
Infolinia 571351582
Menu Menu
Sklep z najlepszą ofertą sprzętu triathlonowego
Koszyk
0
Koszyk
Menu Menu
Koszyk Koszyk
0
Ulubione Ulubione
0
Konto Konto

Budżetowy start w triathlonie

Z tego wpisu dowiesz się, w jaki sposób można przy ograniczonym budżecie zadebiutować w triathlonie tak, a w przypadku zmiany zainteresowań nie obawiać się kolejnego wzrostu stóp procentowych.

Na początek chcielibyśmy wyrazić dość subiektywną opinię, ale uważamy, że jasne określenie tego właśnie w tym miejscu będzie bardzo uczciwe. Otóż miej świadomość, że jest bardzo mało prawdopodobne, że po pierwszym starcie w triathlonie nie będziesz chciał już nigdy tego zrobić ponownie. Wprost przeciwnie — zaraz po minięciu linii mety będziesz zastanawiał się, kiedy możesz wystartować ponownie. 

Raczej nie przeprowadzono w tym zakresie specjalistycznych badań, ale w 99 na 100 przypadków pierwszy start w triathlonie nie jest ostatnim. 

Potraktuj tę wstęp jako próbę uświadomienia Tobie, z czym masz do czynienia i jeśli w dalszym ciągu jesteś zdecydowany na podjęcie próby w Tri, to zapraszamy do dalszej lektury.

Gdzie na pierwszy start?

Przeprowadzamy tu analizę debiutu w triathlonie z perspektywy budżetu, więc wybierając dystans na pierwszy start musisz mieć świadomość, że im jest on krótszy tym opłaty niższe.

Sprint lub 1/8 dystansu pełnego to idealne propozycje na początek, co wiąże się z niższym wpisowym. Dodatkowo, aby zagwarantować sobie niższe koszty przy wyborze imprezy, warto zdecydować się na jej wybór możliwie wcześnie.

Wielu organizatorów rozpoczyna zapisy na kolejne zawody zaraz po zakończeniu edycji tegorocznej. Tak jest w przypadku większych zawodów, w dużych miastach. Ogłoszenie zapisów na mniejsze imprezy, a przy okazji okazja załapania się na najniższe wpisowe to przeważnie listopad-grudzień.

Wybór miejsca startu będzie pociągał za sobą wyzwania logistyczne. W przypadku dużych imprez, w większych miastach powinieneś dojechać pociągiem z opcją zabrania roweru, ale jeśli dysponujesz autem lub masz znajomego, który chce startować w tej samej lokalizacji, to najlepsza będzie wspólna podróż. 

Wybór bliskiej lokalizacji na pierwszy start ma dodatkowy atut, ponieważ na większości imprez (nie na wszystkich) rower i sprzęt można wstawić do strefy zmian w dniu zawodów. Dzięki temu unikasz kosztów związanych z noclegiem.

Warto też w tym miejscu spojrzeć szerzej i nie skreślać na początku droższej imprezy, która odbywa się w Twoim mieście, kosztem tańszej, ale dalszej lokalizacji. Należy w kalkulacji uwzględnić koszty noclegu, przejazdu i wyżywienia w momencie, kiedy decydujemy się na start wyjazdowy.

Co na pierwszy start?

Uczciwie do tego podchodząc jeżeli jest aktywną osobą, to zasadniczo nie będzie potrzebował zbyt wiele poza tym co już masz w domu.

Pływanie to strój kąpielowy i okularki (czepek dostaniesz w pakiecie startowy). Oczywiście jeżeli nie czujesz się zbyt pewnie w wodach otwartych lub zaplanowałaś debiut w okresie kiedy pora roku nie gwarantuje wysokich temperatura, warto pomyśleć o piance. Rozejrzyj się możliwie wcześnie, w marcu-kwietniu, gdzie możesz wypożyczyć piankę i zaplanuj to tak, aby przynajmniej raz przed zawodami spróbować się w niej przepłynąć. 

Tylko w zawodach rozgrywanych na początku sezonu jest duże ryzyko, że organizator ogłosi obowiązkowe pływanie w piankach, więc wybierając termin startu postaraj się, to wziąć pod uwagę.

Rower zapewne jakiś masz i nie musi to być super szosa czy czasówka za kilkanaście tysięcy euro, ale równie dobrze pokonasz odcinek kolarski na przysłowiowym „składaku”. Zdarza się jednak, że organizator wprowadza w tej kwestii pewne ograniczenia zabraniając np. startu na rowerach miejskich czy górskich. Warto to sprawdzić.

Inwestycja, która warta jest każdych pieniędzy to kask rowerowy, który jest obowiązkowy i chyba nie trzeba tego podkreślać, że bez względu na wszystko ważne, aby był bezpieczny. Przy wejściu do strefy zmian sędziowie sprawdzą, czy Twój kask i rower są sprawne. 

Buty rowerowe i buty biegowe w Twoim przypadku to może być ta sama para. Oczywiście jeżeli masz rowerowe buty SPD to niej jest to w żaden sposób zabronione, aby właśnie w nich pokonać odcinek kolarski.

Strój triathlonowy również nie jest obowiązkowy i za każdym razem, kiedy jesteś w strefie zmian, możesz się przebrać (bez ostentacyjnej prezentacji golizny). W T1 ze stroju kąpielowego w stój rowerowy, a w T2 w strój biegowy. Możesz również jechać na rowerze w stroju biegowym.  Wszystko zależy do Ciebie.

Podczas startu nie ma obowiązku posiadania okrycia głowy (na bieganiu) czy okularów (na rowerze i bieganiu). Jedyna rzecz, która jest wymagana to widoczny numer startowy (na coraz większej ilości imprez jest on wymagany tylko podczas biegania, ale warto to sprawdzić w regulaminie imprezy) i tu przydałby się pas startowy z możliwością przyczepienia numeru, ale możesz do tego wykorzystać kawałek gumy i przyczepić go agrafkami lub jeśli przebierasz się po rowerze to również przypiąć go agrafkami do koszulki.

Kiedy pierwszy start?

Wybierając termin Twojego debiutu, należy brać pod uwagę temperaturę wody oraz możliwość odwołania pływania na przykład z powodu sinic. Z naszej perspektywy idealnym termin jest koniec czerwca lub lipiec. W tym okresie pogoda jest w miarę przewidywalna i nie jest to okres, w którym jest duże prawdopodobieństwo odwołania pływania ze względu na niekorzystne czynniki biologiczne. 

Podsumowując — jeżeli posiadasz rower, kask rowerowy, strój kąpielowy i biegowy to strategiczna decyzja związana z koszami pierwszego startu w triathlonie dotyczy wyboru samej imprezy. 

Idealnym rozwiązaniem może być również połączenie startu z wyjazdem na urlop, ponieważ koszty logistyczne zdecydowanie się „rozmyją”, a i sama regeneracja po starcie będzie przebiegała w przyjemniej.

 

Powodzenia 

Oprogramowanie sklepu internetowego Sellingo.pl